W niedzielne przedpołudnie 14 maja ŁTS podejmował na własnym boisku wicelidera Jedność 32 Przyszowice. Piłkarze z Łabęd pomni fatalnego rezultatu z jesieni wyszli na murawę z mocnym postanowieniem rewanżu. Przed pierwszym gwizdkiem miała miejsce bardzo miła uroczystość nagrodzenia naszego kapitana Sławomira Kantora za 200 występów w niebiesko-białych barwach!! Dziękujemy i prosimy o więcej. Po pierwszym gwizdku sędziego do frontalnego ataku ruszyli goście i już w 4 minucie mieli doskonałą okazje do wyjścia na prowadzenie, jednak Kasprzik do spółki z Pająkiem wyjaśnili sytuację. Po kwadransie gra się wyrównała i do głosu zaczęli dochodzić również łabędzianie. W 17 minucie piłka trafiła do Ireneusza Dudy, który spokojnie piłkę przyjął i przymierzył idealnie przy prawym słupku bramkarza. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że tym golem łabędzianie niejako odczarowali Fiołkową, gdyż był to pierwszy gol na własnym stadionie w 2017 roku. W 26 i 33 minucie dwie świetne interwencje zanotował Tomek Kasprzik, który był dzisiaj pewnym punktem w naszej jedenastce. Pierwsza połowa zakończyła się niecelnym strzałem Damiana Pająka.

Po przerwie ŁTS zaatakował jako pierwszy – prawą stroną uciekł Piotr Sigmundzik wrzucił piłkę w pole karne, niestety Adam Bielec nie dał rady zamknąć tej akcji. Chwilę później szczęście uśmiechnęło się do łabędzian – po przypadkowym odbiciu piłka minęła o centymetry słupek bramki Kasprzika. Szczęścia zabrakło niestety w 72 minucie, kiedy po trochę przypadkowej akcji piłka trafiła do Macieja Kiełtyki, który niejako skopiował gola Dudy, i wyrównał na 1:1. W 78 minucie Jedność wykonywała rzut wolny, bardzo sprytny strzał pod murem zakończył się interwencją defensywy na linii bramkowej. Końcówka to wymiana ciosów z obu stron, jednak to ŁTS miał piłkę meczową w 94 minucie. Niestety rzut wolny wykonywany przez Krzysztofa Dłubałę z 17 metra trafił tylko w mur. Po dobrym i ciekawym meczu ŁTS zremisował z Jednością Przyszowice, w dużej mierze rehabilitując się za wysoką porażkę z pierwszej rundy.

Komentarze do meczu:
Ireneusz Duda:
Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, mimo wielu sytuacji zremisowaliśmy ten mecz. Udało mi się strzelić bramkę, lecz na bramkę zapracowała cala drużyna. Teraz skupimy się na kolejnym meczu, żeby z Czernicy przyjechać z 3pkt.
Sławek Kantor:
Dzisiejszy remis z trudnym przeciwnikiem musimy szanować, ale przy odrobinie szczęścia mogliśmy ten mecz wygrać.  Szacunek dla wszystkich chłopaków za walkę i zaangażowanie, jak w każdym meczu będziemy tak grać to o wyniki jestem spokojny.
Tomek Kasprzik:
Myślę, że ciekawy mecz dla widzów, ale i z perspektywy boiska. Szkoda 3 punktów, bo graliśmy naprawdę dobry mecz, ale przeciwnik był mocny i widać, że ma aspiracje na awans. Jeżeli w następnych meczach będziemy prezentować taką dyspozycje jak dziś to możemy jeszcze nieźle namieszać w tabeli :-)
Rafał Adamczyk:
Zagraliśmy dzisiaj dobry mecz, wszyscy wykonywali zalecenia taktyczne i przy odrobinie szczęścia mogliśmy zdobyć dzisiaj 3 punkty. Daliśmy Jedności rozgrywać piłkę, a my czekaliśmy na swoją szanse z kontry. Cieszy, że dzisiaj znowu zagraliśmy jak drużyna i każdy walczył za swojego kolegę.

Galeria w wyższej rozdzielczości.

Skład ŁTS:
Tomek Kasprzik, Rafał Adamczyk, Sławek Kantor, Piotr Sigmundzik, Krzysztof Dłubała, Adam Bielec, Dawid Majerowski, Ireneusz Duda, Marcin Rochowicz, Damian Pająk, Jan Goryczka
Rezerwa:
Michał Rochowicz, Daniel Gorlicki, Kamil Pawlik

Zmiany:
83" Michał Rochowicz <-> Marcin Rochowicz
89" Daniel Gorlicki <-> Ireneusz Duda

Żółte kartki:
33" Sławek Kantor
75" Piotr Sigmundzik

Tekst: Michał Wojtowicz
Foto: antekwpodrozy.pl

Komentarze  

# kibicw 2017-05-14 18:00
Brawo ŁTS, szacun dla zawodników powstrzymania rozpędzonych Przyszowic.
Odpowiedz | Odpowiedz z cytatem | Cytować

NASI SPONSORZY STRATEGICZNI:

 

 

 

 

 

 

 

NASZE LOGO: